Co to był za tydzień! Nasze Biedronki, Jeżyki, Żabki, Sówki i Wiewiórki wyruszyły w wyczekiwaną, słodką podróż do fabryki czekolady E. Wedel w Warszawie – miejsca, gdzie marzenia pachną kakao i  wanilią.  Już w autokarze panował gwar, śmiech i mnóstwo pytań: „Czy czekolada płynie w rurkach?”, „A czy można jej spróbować?”. Na miejscu dzieci poznały historię słynnej rodziny Wedlów, zobaczyły, jak z małego ziarenka kakaowca powstaje pyszna tabliczka czekolady, a potem same zamieniły się w małych czekoladników. Przedszkolaki stemplowały, tworzyły opakowania, ozdabiały opakowania. Obejrzały też seans w czekoladowym kinie. Integrowały się grając szalone melodie na wielkiej tabliczce czekolady. Nikogo jednak nie dziwi, że największą atrakcją okazała się  degustacja czekolady. Brudne buzie, ręce, brzuchy, nawet kolana….. nie pozostawiły złudzeń – SMAKOWAŁO. 🙂 
 
Podczas, gdy starsze dzieci podróżowały, młodsze przedszkolaki też świetnie się bawiły. Liski,  Motylki, Myszki i Pszczółki brały udział w czekoladowych warsztatach z Akademią Słodziaka. Podczas zajęć przedszkolaki dowiedziały się, skąd pochodzi czekolada, jak wygląda drzewo kakaowca i co trzeba zrobić, by z małego ziarenka powstała słodka tabliczka. Maluchy z zaciekawieniem obserwowały, jak panie z „czekoladowej ekipy” rozkładają miski, formy i kolorowe dodatki.  W oczach dzieci pojawił się błysk, gdy na stole pojawiła się prawdziwa, płynna czekolada i nadszedł moment, na który wszyscy czekali — czekoladowe tworzenie! Dzieci ozdabiały tabliczki według własnego pomysłu. Nie brakowało śmiechu, kleksów na fartuszkach i czekolady na nosach. W sali unosił się cudowny zapach, a śmiechy dzieci mówiły wszystko! 
 
To były wyjątkowy czas– pełen zabawy, zapachów i smaków, które pobudziły wyobraźnię i przyniosły mnóstwo radości. 
Zapamiętamy go na długo, a to dlatego, że czekolada smakuje najlepiej wtedy, gdy dzieli się ją z przyjaciółmi. 🙂